Siostry ubrane w krynoliny pogasiły świece
i receptory bólowe – odpływają w gorączkę tracąc poczucie czasu.
Trudno z nimi tańczyć, wyplatać z metalowych obręczy unoszonych prądem siły Carlolisa.
Wyrzucone na brzeg
wanny leżą w bezruchu - zmieniając kolor oczu,
załamują ręce.
Mężczyźni odstawieni od piersi matki pochylają się
nad ukwiałem uwęzionym między
ich udami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz