sobota, 26 czerwca 2010

Wiersz

Podoba mi się tytuł -
w połowie, zwłaszcza w czwartej linijce,
będzie o chmurach przypominających pastylki do ssania.
Może ostatnia strofa zaskoczy, zanim mysz z piskiem
odggryzie się klawiaturze.

Ego-demolka; jesteś ode mnie mocniejsza,
gdy śpisz.

Spieprzaj, nie boję się, mam gdzieś kontrolny
obraz. Tylko siadając na krześle
zginam kolana.

Szczerze?  Drzewa, duże i małe rosną w lesie.
Podoba mi się

2 komentarze:

  1. Jaki tytuł taki wiersz - jest wiersz! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. lubie, oj lubie te Twoje zadziorne pisanie
    ;)))

    OdpowiedzUsuń